Bardzo często zdarza mi się,ze wracam ze sklepu,wyładowuję zakupy i wtedy dostaję olśnienia,ze przecież miałam jeszcze jajka kupić albo inny produkt.Doszłam do bardzo powszechnego wniosku,że jak zauważę brak jakiegoś produktu bądź też rzeczy w domu,od razu zapisze to na karteczce,by na następny raz nie zapomnieć niczego kupić.Tak też robiłam,jednak często zapominałam tej karteczki z szafki wziąć :)).I tak dzięki mojej sklerozie powstał notesik-magnes.
Teraz już niczego nie zapomnę :))))
Świetny pomysł! Bardzo fajnie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńPomysł super,mam ten sam problem z zakupami ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny i jaki super fartuszek :)
OdpowiedzUsuń